Kilka miesięcy temu ucieszyłam na wieść o współpracy Anny Dello Russo z H&M, ale po obejrzeniu zdjęć kolekcji mój zapał całkowicie minął. Kicz, kicz, kicz.
Obserwując wcześniej bloga Anny i jej stylizacje można się było spodziewać, ale aż takiego nawału złota, błysku i zwierzątek w różnej postaci się nie spodziewałam.
Z całej kolekcji wybrałabym może 2-3 rzeczy, w tym skórzane kozaki (te za 999 PLN, ale cena jednak poraża) i może którąś z pudełkowych kopertówek. Najśmieszniejsze są dla mnie chyba te trzy niebieskie cudaki: walizka, kuferek i torebka. A Wy, wybrałyście coś dla siebie?
pomaranczowe i niebieskie kolczyki <3
OdpowiedzUsuń