3.10.13

Zmiany...

Kolejna z mojej strony dłuuuuuga blogowa przerwa. Szczerze powiedziawszy dopadła mnie "jesienna depresja" i nie miałam ochoty na nic, z blogowaniem na czele.
Jesień to z całą pewnością nie jest moja ulubiona pora roku, bo kojarzy mi się z ciągłymi infekcjami, które trapiły mnie za młodu, a i teraz dają o sobie znać. Najchętniej nie wychodziłabym z domu, bo czy jest coś przyjemniejszego od leżenia pod ciepłym kocykiem, mając przy nogach ciepłą poduchę w osobie mojego psa, a u boku kubek dobrej herbaty? :-)
Lenistwo dopadło mnie na całego, ale cały czas mobilizuję się do aktywności fizycznej i powrotu na siłownię. Póki co mój sportowy tryb życia kończy się na przejażdżkach do i z pracy, ale lepszy rydz (znowu ta jesień;) niż nic.
Jak może niektórzy zauważyli postanowiłam zmienić nazwę bloga, jego nagłówek, a i nieco zmienić jego profil. Do tej pory bardziej nastawiałam się na tematy modowe, ale wydaje mi się, że bliższy będzie mi ten modny "lajfstajl" wzbogacony o tematykę fitnessową. Generalnie trochę zmian będzie i trochę pomysłów w głowie mam, ale zapewne tradycyjnie da o sobie znać mój słomiany zapał :-) Pożyjemy i zobaczymy co z tego wyniknie więc z góry dziękuję Wam, że czasem tu wpadacie i podczytujecie moje wywody.