15.8.11

Duffle coat

Może Wam się to wydać trochę pokręcone, ale... czekam na jesień. Nie lubię lata, zwłaszcza wtedy, gdy muszę siedzieć w pracy. Jeśli lato to tylko plackiem na leżaku.
W związku z tym powoli zaczynam ogarniać ofertę sklepów pod kątem jesiennych okryć. Już w ubiegłym sezonie uparłam się na 'duffle coat' u nas zwany budrysówką. Wiecie - gruba kurtka, najczęściej wełniana z guzikami zakładanymi w pętelki.
W oko wybitnie wpadły mi te, które pojawiły się na Asosie, ale nie potrafię zdecydować się na kolor... Granat czy czerwony? Ciągnie mnie w stronę czerwonego...





Time to say... hello

Pomyślałam, że miło by było się z Wami przywitać :-) A więc witajcie na moim blogu! Nie będę się tutaj rozpisywać kim jestem, bo jak to kiedyś powiedział ktoś mądry 'im mniej wiesz - tym dłużej żyjesz' :-)
To oczywiście żart. Jestem kobietą i jak każda kobieta lubię ubrania i kosmetyki. Ale nie tylko! Lubię dobrze urządzone wnętrza, dobre jedzenie, podróżowanie i masę innych rzeczy. Dodatkowo (nie jak każda kobieta) kocham piłkę nożną i może o tym też czasami u mnie przeczytacie :-) A więc pierwsze koty za płoty i mam nadzieję, że jakoś to pójdzie w dobrym kierunku!
Domyślam się, że na początku blog będzie kanciaty i dużo elementów będzie wymagało poprawki, ale blogowanie i ogólnie Blogger to dla mnie zupełna nowość. Jeśli macie jakieś uwagi, pomysły czy sugestie - jestem otwarta.